A ONA ODEJDZIE


Ostatnie promienie słońca padały na polanę, gdzie zebrali się wszyscy mieszkańcy wioski. Nikt nie zwracał uwagi na błagalne krzyki młodej dziewczyny ani na łzy spływające po jej policzkach.
Nawet on. Uśmiechał się za to lekko, układając chrust pod stopami wybranki. Skończywszy, wyprostował się i spojrzał wprost w rozżalone oczy.
– Najdroższa, spotkał cię ogromny zaszczyt, przegonisz zimę. – Młodzieniec cofnął się i podłożył ogień.
Zgromadzeni przyglądali się uważnie płomieniom oplatającym drobną sylwetkę. Nie odstraszał ich swąd palonego ciała ani też rozdzierający wrzask bólu.
A gdy nastała cisza, zabrali dziewczynę nad rzekę, aby dokończyć dzieła i utopić Marzannę, jak to czynili każdego roku.
Drabble napisane na konkurs organizowany przez Katalogowo. Temat: wiosna. Czasu na wymyślenie czegoś było od groma, ale ja oczywiście dostałam olśnienia, gdy termin zaglądał przez ramię. ;) Ale opłacało się. :3